Moja przeciętność
ogranicza życiem na miejskim
osiedlu w piętrowcu na drugim
portfelem wypchanym dychami
uciska przeciętny potencjał
zgwałcona zboczeniem co lubi
ni w a-ni ładna a-ni brzydka
łokciem rozpycha się przez życie
i gwałci życie swoim wdziękiem
a jednak… a jednak ta średnia
ustępuje nieprzeciętności
gdy w grę wchodzi kwestia miłości
i kładzie krzyżyk przed genami
lepszymi w synach oraz w synach
synów
moim synom
Komentarze (6)
KOBIETA: kochanka, żona matka, babcia -
ile osobowości do odegrania!
Miłość i realizm, córki i synowie.Zależy, co dla
kogo.Ciekawie tę kwestie rozwiązuje autorka w wierszu.
...gdy w grę wchodzi kwestia miłości, nie przyglądamy
się przeciętności....
Wszystko idzie do przodu i się udoskonala, albo raczej
lepiej się przystosowuje. I tak jest dobrze.
Często jest tak, że to przeciętność właśnie wygrywa,
ona jest stabilna bo się nie wychyla. W sposób niby
prosty, ale ciekawy zinterpretowałaś ten temat
wierszując.
Dzieci, a zwłaszcza dzieci dzieci potrafią nas wznosić
ponad przeciętność...