moja pustko
zamykam usta,
otwieram
puste oczy niczego już nie oczarują
gdzie jestem.
mam już dosyć ciągłych pytań.
zgubiłam siebie czy umarłam?
tyle razy umierałam...
serce czasem bije,
chwilę,
może nawet dwie
sieje zamęt,
odrętwienie tak ciężko pokonać.
tylko zasnąć,
zatańczyć z pustką.
bo przecież mam tylko ją.
kiedy odejdę.
autor
neta
Dodano: 2013-06-19 21:29:50
Ten wiersz przeczytano 701 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Niech pustkę wypełnią słowa. Dobry utwór :)
Czasami tak jest, że tak się czujemy.
Jesteśmy w pustce, z której trudno się wydostać...ale
to taki czas, taki czas...
Pozdrawiam:)
Cos odebrało Ci energię do życia..coś,lub ktoś..brak
uczuć..stagnacja..powolne umieranie radości..w sercu
tej która objawia się blaskiem oczu..czym karmić
duszę?..odszukaj źródło..na nowo..w przyrodzie ją
odnajdziesz , w jej pięknie ,w niej nic nie
ginie..Smutny ale piękny ,nostalgiczny wiersz.
Czasem ciężko jest się dźwignąć po raz kolejny, ale
warto! Życzę dużo siły! ;D
Pustkę wypełnisz...już jutrem:) Tego życzę!
to ja popieram smutną skoro sie tu za nia
przywlokłem:)
Pustka ma to do siebie, że potrafi znienacka zapełnić
się..
I tego życzę.
Pozdrawiam:)
sieje zamęt,
odrętwienie tak ciężko pokonać.
jesli pozwolisz skradnę tą Twoja myśl - Pustka tak
bardzo boli i dręczy ciszą...Pozdrawiam
Ja bym chciał takie pustko osiągnąć na wieczność. I
być pudełeczkiem pusteczka i żeby ciągnęła się zeń
nicości niteczka. :) A tak to melancholia i jej
snujące się bękarty. Ciepło pozdrawiam :)