Moja wina
..dzis wyrywam kartki tego rozdziału z mojego życia..
Chcialam byc z toba.. poznawac twe marzenia..kochac twe slowa, mysli, spelnienia.. dac ci nadzieje na nowy wschod slonca.. pokazac ci piekno plynące od Boga.. nauczyc nadziei, wiary milości.. dawac, nie zabierac odrobinę radości..być twą gwiazdą na ciemnym niebie.. pomagac, ratowac, gdy bylbys w potrzebie.. chcialam byc twoja.. nie poprostu "niczyja" ... chcialam cie kochac..nie wyszło.. nie..to nie moja wina..
..
autor
promyk
Dodano: 2005-12-12 16:28:16
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.