Moje bachanalia
Moje bachanalia
Twą winoroślą jestem pijaną;
W dzień nie trzeźwiejąc, ni w noc, ni
rano,
Oplatam cię muskając leciutko,
A ty miła, by uciec od smutku,
Aż się zanosisz śmiechem perlistym,
Gdy zbyt łaskoczą cię moje listki.
I w twoje usta wpółrozchylone,
Letnich słońc kładę najsłodsze grona.
Te bachanalia to moje życie;
Gdy się mackami ciebie uchwycę,
Gdy szumi w głowie, zmącą się oczy,
A świat się z nami może zatoczyć,
To tylko jeszcze o jednym marzę.
Abyś mimo pijanych tych wrażeń,
Wybaczyła mi, cudna dziewczyno.
Bo to z miłości, a nie przez wino.
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
27.08.2013.
Komentarze (13)
Wspaniały wiersz napisany lekkim piórem..
"A ty miła, by uciec od smutku,
Aż się zanosisz śmiechem perlistym,
Gdy zbyt łaskoczą cię moje listki.
I w twoje usta wpółrozchylone,
Letnich słońc kładę najsłodsze grona"
- zniewalające wersy..
Taki na luzie i to jest fajne. Pozdrawiam :)
piekny wiersz pozdrawiam :)
Piękny wiersz, pozdrawiam cieplutko
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Piękny wiersz! lepiej upijać się miłością, niż winem,
to prawda!
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
Piękne metafory, dobre rymy, wspaniały zmysłowy
wiersz:)
Pozdrawiam:)
jeszcze nie winobranie
i owoc niedojrzały
a gdy obok staniesz
muska cię listkami
jak płatkami ust
perliście się uśmiechając
ile owocu w sobie masz
by upić się tobą
gdy tylko winogronowo
jak jagoda usta barwisz
myślą aż skosztuję cię
w owocu dojrzałym
jak złocistą jesień w;)
Ładnie, z lekka erotycznie. Miłego wieczoru.
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał - dziewczyno..
Bardzo romantycznie:)
Fajny wiersz, romantyczny i swawolny...
Pozdrawiam:)