Moje credo
Nie jestem astrologiem,
Nie umiem czytać z dłoni;
Kto stanie w poprzek drogi,
A kto po mojej stronie.
Słońce mnie nie oświeci
I krzyż u rozstajnych dróg.
Choć wielu będzie przeciw,
Ale w mym sercu jest Bóg.
Dlatego jak somnambulik
Idę po strużce cienia,
Zrozumiesz mnie, przytulisz,
Bez słowa i bez wątpienia.
Bezwarunkowo Ty jeden
Kochasz mnie na amen,
Na mój ból i biedę
Jesteś jednym balsamem.
autor
Weno
Dodano: 2016-05-09 17:57:47
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Niebanalnie.