Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje satyrki

Mąż: jak pięknie wyglądasz.
Żona: co żeś znowu zmalował!
Nigdy nie uwierzy choćby ją w glorii rysował.

-----------------------
Na mojej długiej ulicy
Maria chodzi bez spódnicy
Ale za to portki nosi
Chłopa o nic nie prosi
Bo taki bladolicy
-----------------------
Jańcia z miasta Krakowa
nie chciała Fredzia z Żyrardowa
zakochała się w facecie
co koszyki ładne plecie
teraz swój wstyd do koszyka chowa..
----------------------------------

Nad Bałtykiem w lato
było fajnie ale za to
mało obyczajnie
Józio z lokum zrobił stajnię
była miłość na bogato.
----------------------------
© Iwona Derkowska

Dodano: 2018-02-19 19:15:48
Ten wiersz przeczytano 308 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

AMOR1988 AMOR1988

ŚWIETNE i ironiczne, pozdrawiam :)

zmegi zmegi

Fajne i uśmiech dały:)pozdrawiam cieplutko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »