moje skrzydła już płoną.
płoń mój skarbie
płoń życie całe
schnij świętość niczyja
schnij marna i zgniła.
płacz nad dziećmi z naszego
świata będące na zawsze
uśpione w nicości od
waszego życia i miłości odrzucone.
A.Ch. listopad. 2003r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.