Moje smutki
Dla Piotrka...
Kiedyś zapomnę,
Lecz kiedy to bedzie?
Ciągle wierzę,
Że zaraz zadzwoni.
Może jest zajęty?
A może mnie unika?
Nic nie wiem.
Nic nie rozumiem.
Niech mi kotoś pomoże,
bo zaraz umrę!
...bo ja nadal Cie kocham
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.