Moje światełko
Dla Agatki
Pójdę za światłem które niesiesz
Powędruje za nim na koniec świata
Nie stracę go z oczu nigdy
Bez niego w moim świeci zapanuje
ciemność
Oświetlasz nim moje serce oświetlasz
duszę
Wnosisz w moje życie promyki uczuć
Ty jesteś moim światłem
W ciemnym tunelu życia tylko dzięki
Tobie
Nie mylę drogi nie błądzę w ciemnościach
Wiele lat błądziłem nim Ty się pojawiłaś
Przyniosłaś ze sobą płomień miłości
Ja go przyjąłem do swego serca
Jak skarb największy jak skarb jedyny
Chronię go tam by nigdy nie wygasł
Bo wtedy i mój płomień życia zgaśnie
Jak zdmuchnięta świeczka
Pozwól by ten płomień w moim sercu
płonął
I dopomóż mi go pielęgnować
Bo moim światłem jesteś tylko Ty
Kocham Ciebie
Komentarze (4)
A ja polecam poczytać o wspoluzaleznieniu, względne
uzależnieniu. Pozdrawiam i powodzenia w znalezieniu
równowagi w relacji.
hmm..miłość jest tunelem ,a miłość światełkiem
szczęście maja ci ,którzy w porę go dostrzegą...
...ciepły wiersz
Wojteczku...ono świeci i będzie zawsze świeciło...dla
Ciebie.
Wiesz uczuciowy,Pozdrawiam