moje wino
moje wino, moje bardzo dobre wino
zakwitnie, gdy wiosną w sadzie śniegi
zginą
w pachnących bukietach zaczną tańczyć
pszczoły
przymrozki ominą, to zbiór będzie spory
pospadają płatki, kuleczki zostaną
dojrzeją, zachwycą czerwonych barw gamą
razem nazrywamy pełniutkie koszyki
a tobie założę wiśniowe kolczyki
cukrem zasypane w balonie owoce
przemienią się w nektar, a zimą utoczę
do gąsiorka winka i skradnę całusa
pomiędzy lampkami z napojem bachusa
autor
czuły szept
Dodano: 2010-01-17 10:20:09
Ten wiersz przeczytano 2092 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Wiersz w pogodnym nastroju, lekki i rozgrzewający jak
dobre wino.
Miło byłoby napić się z Tobą winka-bardzo poetycki
wiersz-pozdrawiam
moje winko też dojrzewa, styczeń za oknami, a tu już
wraz z pierwszymi promieniami słońca rodzi się ochota
i na wiosnę i na lato...ciekawe czym w tym roku pogoda
i ogród nas obdarzy :D
Piękny wiersz marzeniami osnuty...miłość i wino
rozgrzewa serce i budzi radość...pozdrawiam serdecznie
:)
to ja zaczekam na to wino możne zostanę poczęstowany ,
a jak skradniesz całusa to cukier zbędny wtedy i tak
będzie słodkie wino , pozdrawam
A im starsze, tym lepsze. Lubię czerwone, może być
Burgund, lecz takim winem, właśnie z własnego chowu
winnego grona nie pogardzę.Na zdrowie.
Dobre zamiary, tylko czy aby nie obiecanki cacanki ?