Moje zmartwychwstanie
Dźwigam krzyż -problemów i zmagań
grzechy ciężarem przygniatają.
Klękam na stopniu konfesjonału
tobie panie je powierzając .
Moja golgota - szare życie
ciałem wciąż żywa ,toczę zmaganie.
Duszą martwa jestem -
takie, powolne moje konanie.
I znów klęczę na stopniu- konfesjonału
upadła czekam na zmiłowanie.
Szepczę słowa w ciszę.....
Jezu ,to moje jest zmartwychwstanie.
autor
serena1953
Dodano: 2011-04-18 10:32:57
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawy temat poruszyłaś w wierszu
temat nie dla mnie. nie czuję tego:(
Witaj,prostota,szczerość i wiara,,piękni o tym
piszesz,,pozdrawiam