mokry sen
tęsknię za tobą o świcie
kiedy ramiona me tulą do snu
puszystą maleńką o kształtnych brzegach
tak bardzo
jak tylko można zataczać się do snu
tęsknię przy drzewie zielonym stojąc
oparta o korę i nawet
wtedy gdy ziemia obsuwa podłogę
z pod moich stóp a kiedy
wracam do domu wpatrzona w progi
ścian nie malowanych życiem samochodów
nie wiem dlaczego lecz głośno
za tobą łkam
autor
Emilia Szumiło
Dodano: 2007-04-22 21:46:00
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
zmysłowy, zmysłowy, zmysłowy... dużo wdzięku i
emocji... też za nim łkam :)