Moli
Moli
Zaśpiewam o tobie Moli
jak krzątasz się przy barze,
nalewasz drinki bardzo smaczne
z uśmiechem na ustach.
A usta masz cudowne Moli,
lekko różową szminką podkreślone,
wargi jędrne lekko wydęte
tak jak trzeba, bez skalpela.
Rozumiesz losy każdego z nas,
umiesz wysłuchać doradzić umiesz,
nigdy nie wtrącasz niepotrzebnych zdań,
jesteś taka Moli nad wyraz przyjemna.
Świat się nie kończy jedynie w barze,
gdy go zamykasz pustka się tworzy,
ty jesteś nocą, dniem, porankiem,
o Moli- baru nigdy nie zamykaj…
13.06.2019 Mirosław Leszek Pęciak
Komentarze (1)
Pasowałby jako tekst bluesowego hitu.