Moment
noc pada i odbija jasna poswiate od
siebie
jeszcze nie zamroczona czernia bo
ksiezyc
faluje odbiciem od gwiazdy polarnej
w ciszy ochlonal taras od upalu
smiejemy sie do rozpalonej swieczki
w objetosci blasku komar zmylil droge
snuje sie miedzy nami rozmowa
taka codzienna niby nic na pozor
obok intymnosc rozpala nam twarze
tak bylo tamtego lata
rok temu i teraz
kazde jutro potrzebuje osnowy
z dzisiaj by okielznac przyszlosc
sorry, nie mam polskich liter
Komentarze (2)
Dobry to znak, że emocje nie opadają...znak na
okiełznanie przyszłości.
a skoro osnowę już macie, wierzę, że szczęście dziś na
jutro utkacie.