Monety, talary...

Monety, talary, ruble i dolary
Wszystkie one w cenie, cenniejszej od wiary
Już Diabeł się cieszy i na ludzkość skrada
Dał ludziom pieniądze, więc ludzkości biada

Teraz Szatan poszedł do baru odpocząć
A człowiek do dziś nie wie, co ze złotem począć.
Dla kasy zabija niejeden niejednego
Dla kasy brat brata oszuka swojego

W pieniądzu się chciwość i grzeszność przegląda
W czyn zgubny przeistacza się o pieniądz żądza
Pazerne, drapieżne człowieka podchody
O to aby żyć, dla własnej wygody

Piekło się od wieków już temu przygląda
Jak proste narzędzie ludzkie życie pląta
Jak kusi, jak dusi i człowiekiem włada
Tak o pieniądz walka, masek maskarada

I niszczy moralność i niszczy każdego
Kto naturę ma człowieka chciwego
Może pieniądz w wolę człowieka spogląda?
I dlatego dusz, tak go wiele żąda

Wszak niewielu tych, na Ziemi zostaje
Co się nie poddają podstępowi wcale
Pieniądz ludzi tych, nigdy nie uwłacza
Zawsze znajdzie się coś dla swego brata

Oni garść swych monet srebrnych biednym dają
I tak oto brudny pieniądz obmywają
Depczą swoim czynem więc diabelski plan
Aby przykład dawać dookoła nam

Bóg na to spogląda, pewnie z dumy pęka
Och! Jaka jest teraz Szatana udręka
Bo narzędzie Diabła z planu Szatańskiego
Przeobraża się w posługę Bożego!

autor

Aga-ta

Napisany: 2017-08-11 Dodano: 2017-08-11 17:11:02

Ten wiersz przeczytano 2312 razy

Oddanych głosów: 14

Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie