List
list gwarowy
Panie Profesorze i Doktorze Habilitowany
!
Mnie prostej babie nie udało sie
poukwalować z Panem, na tym piyknym
dziecięcym konkursie gwarowych wiersy i
opowiadań pisanych bez nos Góroli ,Orawców
i Śpisoków.
Pedzioł mi Pon ino w przerwie obrad ze Pon
nie skóńcył słownika góralsko-polskiego
skróny moik opowiadań, bo telo w nik nowyk
wyrazów góralskik,
a mnie sie widzi ze staryk, bo przecie jo
juz nie piyrsej młodości?Pon wie ze nikomu
źle nie zycem ino dobrze totyz i Panu
dobrze zycem coby Pon nigdy tego słownika
nie skóńcył, bo Pon pomieso syćkie gwary na
Podhalu?
Wiem ze zycio ze w kozdej dziedzinie som
jest słowa wtore zupełnie co innego znacom
niz w insej góralskiej dziedzinie i jak
Pon, to syćko, zrówno, to bedzie, tak jak w
Pegieerze w PRLu.
Moze bedzie syćko zaorane,wyrównane, ale
nic na tym nie urośnie moze ino siano.Gwara
góralsko jest samorodno i ślebodno, rodzom
sie w niej słowa przy ukwalowaniu góroli,
przy śpiywie i przy tońcu i tak jako wy
wcecie nie do sie pisać. Syćka o tym
godomy, ale uceni w piśmie swoje wiedzom
i nie kóniecnie to, co my pisorze z
Podhola. Ortografia jak w języku literackim
musi być, bo to przecie język polski, ale
gramatyka sie różni końcówkami w zalezności
z wtorej dziedziny jest gwara .Jak sie Panu
udo tyn słownicek wydać, to pytom Wos
piyknie nie godojcie ze u nos, rośnie
rzepa, bo u nos rosnom grule?
Jo ze swojej strony postarom sie jesce
duzo, duzo napisać po nasemu coby pana
przekonać ze po nasemu, to inacej jako ka
inędyj sie godo, pise, śpiywo i kwała Panu
Bogu, bo byłoby tak corno- siwo jako juz
bywało abo zielono,zieleniućko i ani
jednego kwiotka. A my wcemy coby było
piyknie i róznorodnie i ślebodnie jako
bywało u nos a nie tak samo jako wsędyj.
Cego Panu i sobie zycem.I tak śtuderujem,
ze słowniki powinno sie pisać nie dlo nos
góroli ino dlo niepilców, bo my godomy i
pisemy po nasemu i tak sie nom widzi ze
dobrze i ucycieli jako momy godać po
nasemu nom nie potrzeba. Wyboccie mi, że
godom i pisem ino to, co myślem.Haj.
Komentarze (18)
Witaj Skoruso. Nie mogłem do Ciebie wcześniej ale
dzisiaj nadrabiam to co straciłem. Czytając Twój list
powiem, że jestem po wrażeniem. Pozdrawiam:)
"uceni w piśmie swoje wiedzom" oj, niestety... ale
dobrze, że Ty skoruso piszesz jak najwięcej, to jest
prawdziwa miłość do góralskiego języka :-)
Nie prosta baba z Ciebie, Skoruso, ale górolka z krwi
i kości i całą gębą!-:)
Piękny list
Witaj Skoruso. Czytam Twój list z uśmiechem aprobaty
i wielką sympatią. Wszystko rozumiem, chociaż jestem
chyba też niepilcem, co jak wynika z kontekstu oznacza
- obcy, nie nasz -prawda?
Pisać słownik gwarowy dla Górali to jak uczyć księdza
pacierza. Pozdrawiam pięknie:)
Nie znam się na gwarach, lubię Ciebie czytać i nie
potrzebne mi do tego żadne słowniki :)Pozdrawiam ...
Haj.
Ależ list wystukałaś Skoruso! Profesor z pewnością
oniemiał, hi hi+++++
Pozdrawiam pięknie :))
Witaj, myślę że tym razem odbiorca listu pochwałę
przyjmnie z pokorą i może dokończy co zaczął...hahaha,
super. Pozdrawiam
skoruso kochana jesteś mądrą kobietą, góralką:)
No właśnie - niepilce nie wiem kto to, jak byś mogła
wyjaśnić, to będzie super! Pozdrawiam Hej!
A mnie się najbardziej podoba jak baca usypiał dziecko
i mówił mu bajeczkę. Gdy ją kończył, mówiąc
,, hej! ,, ciągle płakało i nie mógł nigdy doprowadzić
do zaśnięcia.
Piękna gwara! Hej!
Swieta racja, skoruso! :)
A mnie się najbardziej podoba jak baca usypiał dziecko
i mówił mu bajeczkę. Gdy ją kończył, mówiąc
,, hej! ,, ciągle płakało i nie mógł nigdy doprowadzić
do zaśnięcia.
Piękna gwara! Hej!
Bardzo fajnie, odważnie, stanowczo! Pozdrawiam!
Ciekawy list skierowany do tych, co uczą ojca jak się
dzieci robi.Proszę o wyjaśnienie co oznacza słowo
"niepilec". Pozdrawiam.
Słowniki powinno sie pisać "dlo niepilców":)Pewnie
masz rację:)Uwielbiam Twoją gwarę skoruso+++