monotonność
mój świat ?
hmm...taki sam
nie zmienia się od dobrych paru lat
te same twarze
smutki, problemy, żale
te same barwy szarości
opływają mnie w koło
i wciąż to samo...
a po zmierzchu,
gdy miasto uśpione jest przez słońce
wszyscy zamykają się
w małym domku
i odpływają w krainę marzeń
śnią o innym, lepszym świecie
a gdy wstaną dotyka ich ta sama
monotonność życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.