Morrigan
Uwierzyłaś w moje dobro
Choć me skrzydła są czarne
Inni skreślili już dawno
Ty dałaś mi szansę
Inni popychali na dno
Okazałaś tolerancję
Teraz złapię dłoń mocno
Będę iść obok uparcie...
Nie jesteś jak oni
Ich sztuczne serca każą mówić
Więc z plastikowych ust wypadają
martwe słowa...
Nie jesteś jak oni
Tych obojętnych całe tłumy
Potrafisz zranione serce utulić w
delikatnych dłoniach...
Uśmiech-Klucz do serca który nigdy nie
zawodzi
Oczy-Nikt przed nimi się nie ukryje...
Słowo-Miecz którym niszczysz zło które
nadchodzi
Ta moc pozwala wykonywać rzeczy
niemożliwe...
Moja stracona dusza nabiera sił
W samotności zamknięta tak długo...
Pozwól u Twego boku już zawsze być
To dla mnie znaczy tak dużo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.