Morska podróż
Podróż statkiem nazywa się rejs,
na statku jest wiele ciekawych miejsc.
Gdy morze spokojne i słońce świeci,
na górnym pokładzie siadają dzieci.
Promienie słońca muskają im twarze,
gdy zechcą morze im cuda pokaże.
Ta falująca , głęboka kraina
spektakl dla dzieci już rozpoczyna.
W błękitnej wodzie rybek ławica
srebrzystą zwinnością wszystkich
zachwyca.
W powietrzu nad wodą latają ptaki:
mewy,rybitwy oraz głuptaki.
Gdy ujrzą trochę srebra pod wodą,
to między sobą głośny spór wiodą
i dając nura w błękitne fale,
te małe rybki gonią wytrwale.
Z lewej- za burtą woda się pieni,
leniwie płynie rodzina waleni.
Mały wieloryb humorem tryska,
chciałby ten statek obejrzeć z bliska.
Z prawej za burtą słychać plusk wody,
płyną tam ssaki niezwykłej urody.
W swym charakterze bowiem to mają,
że zawsze buzie się im uśmiechają.
Spojrzenie figlarne,wesołe oczy,
niejeden dzieciak się zauroczy.
Wszyscy co często po morzu pływają,
przedziwne historie opowiadają:
- czasem na morzu gdy wicher wieje,
gdzieś statek zatonie i źle się dzieje.
Niejeden rozbitek na tratwie siedząc,
wzywał delfiny na pomoc, wiedząc,
że ssaki te chętnie dniem i nocą
posłużą mu zawsze swoją pomocą.
W kierunku lądu zaholują tratwę,
odpędzą rekiny - dla nich to łatwe.
Niejeden delfin marzy skrycie,
by człowiekowi ratować życie.
Dlatego często gdy statek płynie,
w pobliżu warty pluskają delfinie.
Z tyłu za rufą tuż przy horyzoncie,
leniwie zachodzi złociste słońce.
Pomarańczowa ogromna kula
do horyzontu się przytula.
Gdy nocka przyjdzie, ciemność zapadnie,
księżyc i gwiazdy świecą tak ładnie,
każdemu, kto spać się nie położy,
zdziwienie i zachwyt usta otworzy.
Księżyc i gwiazdy nad morzem nisko,
dzisiaj pokażą dzieciakom wszystko.
Mleczną drogę i Wielkie Mgławice,
Gwiazdę Polarną i Niedżwiedzicę.
Tutaj Wóz Mały a tutaj Duży,
tam piekna Wenus oczęta mruży.
Księżyc przegląda się w lustrze wodnym,
wokół spojrzeniem wodzi pogodnym.
Zapach w powietrzy jest taki świeży,
że ktoś kto tam nie był - nie uwierzy.
Już czas na sen, do koi biegiem
zmęczone dzieciaki suną szeregiem.
Wiedzą, że jutro z samego ranka
czeka je nowa niespodzianka.
Wiatr sie rozdmuchał, morze spienione,
fale ogromne i wybrzuszone.
Statek więc niby w balowych salach
tańczy i tańczy na wielkich falach.
Wszystkie żołądki - duże i małe
muszą być teraz bardzo wytrwałe.
Bo chć choroba morska męczy ,
nikt łez nie wylewa i nikt nie jęczy.
Kiedy sztorm minie, słońce zaświeci
znów na pokładzie rozsiadą sie dzieci.
Bo chociaż morze tak szybko się zmienia,
z rejsu zostaną miłe wspomnienia.
Komentarze (1)
:)