Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Motylem jestem

Internat, styczeń 1975 rok

Jest noc, jasna i gwieździsta
na zewnątrz srogi mróz
i gruba pierzyna puchu
wtuleni w poduszki kujemy
bo jutro ważny egzamin

tuż po północy przychodzi sen
krótki sen
ciszę zagłusza zgrzyt i trzask

zrywamy się i niedowierzamy
przez szybę w drzwiach przenika blask
co robić, co robić
roznosi się echo - pomocy

ogień odgradza jedyną drogę ucieczki
a w płucach brakuje tlenu
zaczyna się przepychanka do okna

przecież to tylko drugie piętro
więc czego się bać
i czym prędzej w dół...

na zewnątrz już chłopcy
z kocami w dłoniach
czekają na swoje motyle

kogoś skrzydło boli? struga krwi?
a co tam
zegar odmierza czas

tylko jeszcze przez płot
chwytamy i przerzucamy
a strażaków brak...

Dodano: 2009-04-20 00:08:31
Ten wiersz przeczytano 810 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

Ahcort Ahcort

Wyczytalem kiedyś w twoim komentarzu, że przeżyłaś
pożar. Teraz opisałaś to przeżycie wierszem.

mmama mmama

nieszczęście przychodzi jak złodziej o niewiadomej
godzinie i wyczynia zło
a pożar to wielka trwoga bywa tak że straż jest i nie
ma ratunku to prawda czasem zawodzi człowiek spóźnia
się
i cios zostaje zadany większy o czym mówi wiersz
pozdrawiam

kasztanowiec kasztanowiec

Opisalas dramatyczne chwile...wtedy tylko zimna krew i
dobra organizacja moze byc ratunkiem.

babajaga babajaga

Często tak bywa, że sami przyczyniamy się do
tragedii-ale w każdym nieszczęściu najczęściej
towarzyszy nam popłoch, brak organizacji i pomocy na
czas ,smutny ale prawdziwy ten Twój wiersz.

Henio Henio

Ładny wiersz,ale w takiej sytuacji jeszcze nie
byłem,choć jeździłem do pożarów często -jako należałem
kiedyś do OSP i byłem tylko tym co gasił,a widziałem
nie mało i takie pożary jak ten ostatnio też
były-tylko kto to pamięta? Powodzenia

marcepani marcepani

poważna sprawa - obrazek nie do wymazania.

Aut Aut

Czy nieszczęście, czy tragedia, zarabiają na tym
media.

wibo wibo

Tak,to straszne zdarzenia i trudno w nich mysleć
racjonalnie-pozdrawiam!

mroźny mroźny

Poruszający - komentarz niepotrzebny.

(OLA) (OLA)

Często tak bywa że opieszałość lub zlekceważenie
sprawy nabiera nieoczekiwany taki a nie inny wymiar
..w tych dwóch przypadkach mamy tego
potwierdzenie...najważniejsze jest to że w razie
tragedii społeczeństwo od razu reaguje i chwała nam za
to...Pozdrawiam

Ataga Aleib Ataga Aleib

..................tragedia boli nawet, gdy nas samych
nie dotyka................

koplida koplida

Smutny wiersz. Dobrze oddana atmosfera zajścia.

tokio hotel tokio hotel

Miśka, ja to powinnam powstrzymać się od głosu, ale
mimo wszystko, udało Ci się wywołać ciarki na plecach.
I pomyśleć, że taka organizacja do dzisiaj w Polsce
panuje...Pozdrawiam serdecznie.

Stell Stell

Fajne fajne plusik :))

skorusa skorusa

...smutne że nie umiemy uczyć się na błędach...i giną
ludzie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »