Drugi brzeg
Drugi z chłopców przebojowy
ciągle szukał swej odnowy
szkoły skończył znakomicie
o karierze marząc skrycie.
Do Warszawy sam pojechał
i pod nosem się uśmiechał
kupił auto, mnóstwo rzeczy
więc braciszek ciągle beczy.
Zabrał w końcu ciut młodszego
odstawiając szybko mleko
zamieszkali tam we dwoje
ale w krótce już we troje.
Minął roczek, może krócej
braciszkowie pieśni nucą
trzeci z chłopców, ten najstarszy
mówi, że na auto starczy.
Siedzą sobie w skromnej chacie
i już myślą o swym tacie
chcą go ściągnąć do swej firmy
widzą nowe życia filmy.
Matka będzie z tym najmłodszym
cukiereczkiem ich najsłodszym
lecz niedługo, za dwa lata
pewnie będzie pusta chata.
Mają ogród, piękny dom
a ich ciągnie życia prom
zacumować chcą na brzegu
zostawiając wioskę w biegu.
Spadkobierców brak na rolę
i to serce wszystkim kole
czy ktoś będzie, czy też nie
licho dzisiaj o tym wie.
Więc ja pytam nasze władze i przemyśleć szczegół radzę co to będzie z jadłem w kraju zapomnimy wnet o maju.
Maria Sikorska
Komentarze (18)
wiersz - samo zycie - pozdrawiam ciepło
Tak to się przenoszą i z wioską dopiero na starość się
przeproszą-pozdrawiam!
bardzo dobry wiersz,świetnie oddałaś
sytuację,pozdrawiam :)
Wiersz wart zastanowienia, przemyślenia.
Nie martw się na zapas, z głodu raczej nie zginiemy.
Pożyjemy, zobaczymy
Smutna prawda ale cóż innego mają robić gdy wioski
umierają te dalej od miasta zwłaszcza.
Maj jest tak piękny, że chyba sam się obroni przed
zapomnieniem :)
...masz rację , żeby tylko nie było za późno jak
obudzą się nasze władze...
lekki ale zaangażowany :)
Ach życie, koleje twoje różne. Ciekawy wiersz.
życie pisze różne scenariusze miejsce urodzenia już
nikogo nie trzyma niby planujemy a ono i tak rzuci nas
gdzie chce- przesłanie wiersza dobre i ważne
-pozdrawiam
Rząd się i tak wyżywi, a co "bystrzejszy"przewidując
nieurodzaj, bez skrupułów prze do żłobu. Myślisz, że
Cię usłyszą?
Bardzo lekko i zgrabnie napisane, choć powżny problem
postawiony.
Wiersz z przesłaniem.Ciekawie opisane
sytuacje...nieprzewidziane...
planujemy ,a życie i tak po swojemu ... ważne żeby
byli szczęśliwi