Mówi gałązka…
Szemraj mi rankiem,
Świeżością zbudź do życia.
Szeptaj wieczorem,
Lecz nie wychodź z ukrycia…
W upalny dzień
Dotknij chłodnym spojrzeniem.
W zbyt mroźną noc
Otul ciepłym ramieniem.
Bądź mą rozkoszą,
Rozwiewaj smutki.
I powracaj zawsze do mnie…
…wiaterku cichutki…
autor
Reila Danza
Dodano: 2006-07-28 12:57:01
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.