mówić chciałam
Marzenia me
Tyle słów
się we
mnie zebrało
Tyle słów
dojrzałych
i twardych
jak jesienne orzechy
cierpkich jak
winogrona z cienia
aksamitnych jak
pieszczoty
słodkich jak
malin smak
Myślałam że
dam ci moje
myśli
w słowa
zebrane
Myślałam
oddam ci
moje myśli
słowa w czyny
zmienimy
coś razem zrobimy
Kiedy otworzyłam
usta
zamknąłeś
je swymi
gorącymi wargami
Cofneły się
słowa
schowały się
we mnie
Teraz tylko
wyglądają
stęsknionymi
oczami
Komentarze (1)
bardzo ciekawy wiersz.Interesująca gra słowem.Trafne
porównania i metafory.Podoba mi się również forma
wiersza.Widać w nim jasno zarysowany podmiot
liryczny.Dobry wiersz.