Mówiła...(cz.II)
Mówiła, że boli ją czasem,
że ciągle karmi się strachem.
Lecz jeśli taka wola Boga,
to nie ogarnie jej trwoga.
Mówiła, że żal jej wszystkiego,
że żal opuszczać coś tak wspaniałego.
Bo życie wspaniałe jest przecież,
ale wy tego nie rozumiecie.
Mówiła przecież tak mało,
bo ból przeszkadzał, bardzo bolało.
Myślicie, że to jest żart?!
A któż tak jak Ona, jest życia wart?!
autor
Cristof7
Dodano: 2006-08-21 09:21:29
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.