mówiłeś kochaj
nie ma innej drogi
a my zażarcie
zwalczamy się wzajemnie
Twoje imię
spływa strużkami
ze spienionych ust
autor
Donna
Dodano: 2016-05-22 16:11:58
Ten wiersz przeczytano 1202 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
To co się dzieje nie zapowiada nic ciekawego. Teraz
wchodzą do Europy a nadal nikt ich nie
powstrzymuje.Ciekawy w stylu i treści podoba mi
się.Pozdrawiam.
mówiłem "kocham"..?
widocznie łgałem
bo swój interes..
w twoim miałem
A to ciekawe...nowy splot do robótek...pozdrawiam
serdecznie, miłego wieczoru
A ja kocham z całych sił,
by Pan dumny ze mnie był.
...przykazanie miłości mamy i co zatem z tego...
refleksja jak najbardziej udan
niestety
a gdzie te przykazania
Nie zabij
ech życie
pozdrawiam:)
Wojmy religijne trwaly,trwaja i trwac beda, siegajac w
historie, kto to powstrzyma?
Pozdrawiam Danusiu, dobrego dnia.:)
podobno nic nie dzieje się bez przyczyny
pozdrawiam
Imię Boga wysławiamy choć go czasem obrażamy
a nawet imiona,
niestety, prawdziwa miniatura,
pozdrawiam;)
mocny i smutny... pozdrawiam
No tak,Twoje wyjaśnienie mnie oświeciło....nienawiść z
Bogiem na ustach,z Bogiem o różnych imionach.Świetne.
No niestety, tak to wygląda: Z Bogiem na ustach i
nienawiścią w sercu:(
Miłego wieczoru.
ok poddaje sie, mowie w tym krociutkim tekscie, o
walkach religijnych tych na kule i na slowa
zapominajac czesto o jednym, ze Bog jest miloscia i
jedyne czego od nas oczekuje to wzajemne milowanie
sie. Jak to wyglada w praktyce, kazdy z nas wie.
Serdecznosci
och, aż mnie ciarki przeszły, co za wściekłość