Mówimy tylko
Na wstępie nigdy o to nie chodzi,
by słowem jakimś komuś zaszkodzić.
Mówimy szybko tak od niechcenia,
bez żadnej szansy słów zrozumienia.
Później refleksją chronimy słowa,
by móc przed klęską własną ratować.
Ale daremnie gdyż bagno wciąga,
i dalej dziwnej chęci urąga.
Tonąc widzimy już własne dłonie,
jak udręczone ściskają skronie.
Bo porażone słownym atakiem,
są zakłamania widocznym znakiem.
A na początku to nie chodziło,
by słowo jakieś komuś szkodziło.
Mówimy tylko tak od niechcenia,
bez żadnej szansy słów zrozumienia.
Komentarze (11)
słowa mają wielką moc, więc czasem warto się
zastanowić, choć nie zawsze się to niestety udaje.
..............jedno słowo za dużo i..........
Słowa często mają ostrze sztyletu. Warto to sobie
uświadomić zanim zadamy ból, bo nie można się
tłumaczyć, że nie wiemy do czego służy nóż. Dobry
wiersz. Pozdrawiam
Bardzo mądre przesłanie i forma również.
Wiersz refleksyjny, zatrzymuje czytelnika.
Cala prawda: zanim cos powiesz, zastanow sie nad
slowem, dobre motto wiersza. Tak czesto, nie
zastanawiamy sie jednak nad nim, a przeciez wiemy jak
wielka ma moc. Pozdrawiam.
To prawda, szczególnie tak kobiety mają, że chlapią co
im ślina na język przyniesie, a potem trzeba odwracać
kota ogonem.
Rozmyślanie godne dobrego pióra... Dobry wiersz.
Dzięki przyjaciele za rady....zawsze są cenne.
Jeśli można?
Na wstępie nigdy o to nie chodzi,...
Póżnej w refleksję stroimy słowa,
By je przed własną klęską ratować,
Nigdy w swej mowie mi nie chodziło.
Podoba mi się twoje rozmyślanie nad słowami, dlatego
się włączyłem, przepraszam.
Az się zastanowiłam co napisać, żeby potem nie łapać
się za skronie, no to napiszę krótko - racja!
Faktycznie - życie...Pięknie napisane...