Może jutro
Chmurność rozkłada się na wierzbach,
świerki, przezornie, stroszą igły,
a ta odpuścić nie zamierza.
Ciemnieje dzień. Już ptaki zmilkły.
Ulice plączą się pijane
od deszczu. Wiatr zawodzi głośniej.
Nie martw się, nie martw. Przeczekamy,
i wytarzamy się w tej wiośnie.
Zosiak
Zdrowych i spokojnych Świąt :)
autor
Zosiak
Dodano: 2020-03-31 09:59:38
Ten wiersz przeczytano 4648 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (112)
dziko
Dobry wiersz z nadzieją
Pozdrawiam
jak zwykle u Ciebie- śliczny, z nadzieją.
"Nie martw się, nie martw. Przeczekamy,
i wytarzamy się w tej wiośnie."
Z całą pewnością!! :))
Wiersz pełen niezwykłych metafor.
Pozdrawiam :)
Dobrze że jest nadzieja...
Pozdrawiam cieplutko Zosiu:)
Witaj Zosiu:)
Dzisiaj to mogłem wytarzać się w śniegu z rana.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie ma to jak nadzieja na wytarzanie :-) Pięknie!
Ukłony dla Pani :-)
Niby mamy już wiosnę ale wczoraj tak uroczo padał
śnieg :)
Myślę, że już niedługo będzie bardziej wiosennie...
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze i wszystkie poczytania.
Też się już niecierpliwie, ze tak długo jej nie
widać... Pozdrawiam cieplutko :)
Klimat świetnie oddany.
Wiosna u mnie słoneczna i radosna... Jak wiele zmienia
punkt patrzenia.
Pozdrawiam :)
Takiej poezji było mi trzeba :)
Oj tak, nie mogę się doczekać, rozłożyć kocyk i poczuć
soczystą młodą trawkę :)
Będzie dobrze. Warto popisać. Popracować nad
warsztatem. Ja na przykład piszę znowu powieść i
nagrywam album heavymetalowy. Do sklepu chodziłem
codziennie raz po piwo, a nawet to teraz przestałem.
Byle nie poumierali ci, których my kochamy lub kochać
byśmy mogli...