Może mi mówią...
Często mi mówią - niebezpieczny,
nie stronię od krytyki wcale.
Po prawdzie zawsze jestem grzeczny,
potrafię przyjąć słuszne żale.
Ktokolwiek chce, może zarzucić,
nadmiar spokoju z mojej strony.
A jak mam dystans z wrogiem skrócić,
nie jestem z nikim połączony.
Może mi mówią - nawiedzony,
nie stronię od poglądów wcale.
Czasami bywam rozżalony,
bo nie wiem jak postąpić dalej.
Ktokolwiek chce może wyrazić,
dowolne, swoje przecież, zdanie.
I wcale mnie tym nie obrazi,
na taki gest mam przeczekanie.
Może mi mówią - jakiś inny,
nie stronię od oskarżeń wcale.
Czasami bywam grzechu winny,
nie będę jednak brnął weń dalej…
10/05/2320r
Komentarze (2)
No i tak trzymaj :)
A ja lubię ludzi grzecznych, ale kiedy trzeba -
niebezpiecznych. I to bardzo! :)
Pozdrowionka :)
No i tak trzymaj :)
A ja lubię ludzi grzecznych, ale kiedy trzeba -
niebezpiecznych. I to bardzo! :)
Pozdrowionka :)