Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A moze sie uda....

Siedzę w budynku w samotności,
rozbrajam bombę.
siedzę od kilku godzin - bola mnie kosci.
Ludzie zgromadzeni w jednym miejscu,
wiedza ze ucieczka nic nie pomoze.
Wszyscy myśla "oby nie poczuł sie gorzej".
Jestem ich jedyna nadzieja.
Coraz mniej czasu zostaje.
Bola mnie ręce, boli mnie wszystko.
Mój organizm sie poddaje.
Lecz ja sie nie poddaje.
Walcze z bombą - juz nie.
Zaczynam walczyc sam ze swoim ciałem....
Juz po wszystkim.
Mój wzrok sie mazał.
przeciełem żółty kabel.
To ostatni obraz co mi wzrok pokazał

autor

vikbit

Dodano: 2007-04-19 23:31:37
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »