a moze tak odejde .....
Patrze a nie widze
slucham a nie slysze
oslepiona
ogluszona
widzaca swiat bezbarwnie
bez dotyku
bez smaku
bez zapachu
wysmiana...
skrytykowana...
zamknienta...
czuje ze nie dam rady
isc slepo przez zycie
byc ta czarna owca
pisac bez uczucia
myslec...
tylko myslec...
zapadam sie w przestrzen rzeczywistosci
koncze nie zaczete...
zabijam radosc...
zabijam siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.