Możliwa przyszłość
Świat, który już dawno upadł
Zniszczony, na przekór całej miłości
Już dawno ostatni ptak spadł
Uduszony w toksycznej ludzi próżności
Rzeki niebieski, tętniące życiem zmienione
w ścieki
Dziś jedynie smród zdechłych ryb wkoło
I taki obraz już zostanie na wieki
Życia już tak niewiele zostało
Lasy – płuca Ziemi –
wykarczowane
Niegdyś tak majestatyczne, zielone
Teraz zmienione w przemysłowe tereny
Wszyscy piszą o zmarłym życiu smutne
treny
Na powierzchni ludzi jedynie kroczą ludzie
w kombinezonach
I pod ziemią wciąż głowy przed słońcem
chowają
Ziemie w drugi Mars powoli zamieniają
I tylko dookoła szum wiatru i piach
Brak życia, nadziei – natury
słodkiego głosu
I pytanie – Czy dało się uniknąć
takiego losu?
I tylko miejmy nadzieje, że kiedyś tak nie bedzie ...
Komentarze (1)
"Życia już tak niewiele zostało" - hmmm prawda na
świecie dzieje się coraz gorzej
"Brak życia, nadziei – natury słodkiego głosu
I pytanie – Czy dało się uniknąć takiego losu?"-
los wybierają sobie ludzie i sami idą w taka
przyszłośc..
Piękny i prawdziwy wiersz...