Mroczne
Miała czarne wnętrze
i jej siostra też.
Obie niebezpieczne.
Mężczyźni wśród łez
tonęli - widząc ich urodę.
Były młode,
inteligentne.
Gdyby nie to wnętrze
- byłyby pewnie
święte prawie
a tak
rach - ciach
łamały serce za sercem
i po sprawie.
Wszystko przez czarne wnętrze.
Zapytasz czytelniku, skąd ta ciemność
nabyta?
Nie pytaj.
Odpowiedź jest straszna.
Noc im do środka wlazła
pewnego słonecznego poranka,
kiedy jedna u drugiej swojego znalazła
kochanka
a druga zrozumiała, że nie kochał ich
obu.
Złożyły serca do ciemnego grobu,
obok na wieki zasnął przeniewierca.
Taki był początek ich czarnego wnętrza.
Komentarze (37)
Mroczno dziś u Ciebie,a facet nie był wart nawet
strzału w....Pozdrawiam mniej mroczno,bo właśnie
wychodzi słonko.
Dorotka Ty i horrory? ho, ho:-)
@suzimaja :-) a wiesz, że masz rację :-) już zmieniam
tytuł na sugerowany przez Ciebie :-) dziękuję :-)
@krater23 :-) masz rację, że się uśmiecham, bo
przyznam szczerze, że samą mnie bawi w tym wierszyku
przerysowany dramatyzm ;-) za wskazówki dziękuję,
pomyślę nad nimi :-)
@yamCito :-) a wiesz, że nie zauważyłam, że ten tytuł
tak może się kojarzyć, dziękuję , że mi zwróciłeś na
to uwagę, pomyślę nad zmianą :-)
Z przyjemnoscia przeczytalam i z ....ciekawoscia Twoj
wiersz DoroteK:)Podoba mi sie bardzo.Pozdrawiam.
ładne wiersze piszesz DorotKu - choć "na
czarno"...(chyba musisz się opodatkować)