mrok..))
bez łez mi dzień podaruj
bo już od słoności
tych kropel bolą mnie oczy
wytężam swoje myśli
a twoich dogonic nie mogę
gdzie jesteś?
pokaż mi do siebie drogę
zapłakane oczy
nie widzą światła
błądzę w mroku
po omacku
daj znak
bym nie została
na końcu drogi
Bóg darował miłość
a ona jest jak kajdany
czar pryska
lecz z okowów
uwolnić się nie mogę
pokaż mi Boże
dobrą drogę
"Polisia"
22.11.2015 Laudenbach
Komentarze (13)
Ładnie, choć smutno gdy we łzach tonie miłość.
Pozdrawiam:-)
Polisiu, nadrabiam zaległości w czytaniu Twoich
wierszy, wybacz, w przyszłości się poprawię :)))
Smutny wiersz, daj Boże i odmień peelki los, bo nie
zasługuje na takie traktowanie. Pozdrawiam autorkę
serdecznie.
Witaj Polisia .. nie musisz szukać .. On wskaże ci
drogę ..
Bardzo dziękuję:))
Polisiu nigdy nie będziesz tkwiła w mroku gdy
znajdziesz do niego drogę i tą drogą będziesz
podążać.Miłego
to prawda to co myślimy o wszechobecnym zostaje z nami
gdy przestaniemy myśleć o wszechobecnym
Bóg jest drogą którą my idziemy.Niosąc własne troski.
Ładny wiersz Pozdrawiam serdecznie:-)))
To strach zniewala, a miłość wyzwala!
Pozdrawiam!
Ciągle szukam dobrej drogi.
smutna taka miłość, jak kamień przy nodze :(
Trudno wyzwolić się od miłości, która w sercu wciąż
żywa. Serdeczności.
Smutno mi się zrobiło :(
pokaż mi Boże dobrą drogę Pozdrawiam:))