mrówki...
Ciotce Andzie w 25 rocznicę śmierci...
Obserwowała mrówki z zachwytem
na swym balkonie,
czasem gładziła okiem skrzywioną
gładź panoramy.
Szła poprzez dachy najbliższych domów
licząc kominy,
obejmowała wzrokiem krajobraz,
wciśnięty w gamy
dźwięków rozlicznych, pisków i krzyków,
zmieszanych z trelem,
ptactwa miejskiego, które podobno
wolność posiada.
Czasem widziała postać zawianą,
gdyż procent siedząc
na jej ramieniu, bzdury w słuch głuchy
szeptami wkładał.
Życie powoli, zbierało siły
na własny zachód,
kierując w stronę spokoju ducha,
zdrożone konie.
Afirmowała sekundy życia
w najczystszym świetle -
obserwowała mrówki z zachwytem
na swym balkonie.
Komentarze (28)
Cześć jej pamięci.
Jak widać miała pasję.
Tak, jezeli nie mamy bliskich, rodziny, to czas
"wypelniamy" czym sie da...
Bardzo ujmujacy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Stefi :)
...była samotną bezdzietną wdową...całe życie
'zazdrościła' swoim młodszym siostrom hojnie
obdarzonym potomstwem (moja babcia Zosia - jedna z
nich miała
ich 9-cioro, a Elza najmłodsza - miała 6-cioro), bycia
mamami...
...była chrzestną mamą mojej mamy, czułam się z nią
jakoś dziwnie związana...hm..ciotka Anda, już tyle
lat:))
dziękuję państwu za odwiedziny, spokojnej nocy...
Ta Ciocia zdaje się była kimś ważnym dla Ciebie.
Pięknie przedstawiłaś chwilę zadumy i wspomnienie. Na
duży plus:))
Piękne wspomnienie o cioci Andzi.
Pozdrawiam
Afirmacja życia...nic dodać nic ująć.
Piękno jest wszędzie więc je dostrzec trzeba...
Pozdrawiam ciepło :)
Każdy ma na jakimś punkcie kręciołka :)
Pozdrawiam :)
...dziękuję państwu za tak ciepłe komentarze i
spokojnej nocy wam życzę:))
Mnie wiersz chwycił za serce a taka jest rola poezji.
Brawo
Mrówki kojarzą mi się z Telimeną a tu proszę - inna
wersja.
Pozdrawiam
Chwaliła życie - to dobry przykład.
Wspomnienia gdy się budzę
to wspomnienia
bo się
przecież nie łudzę
że to wróci
co już się skończyło
pożegnanie było.
Życiowa refleksja. Czasami tak drobne istoty jak
mrówki potrafią być dla nas całym, szybko umykającym
światem.
Pozdrawiam.
Marek
Prawdziwie, wspomnieniowo. Niby taka mała rzecz, a
charakteryzuje człowieka. Cudnie, że ktoś żyje nadal
we wspomnieniach.
Pozdrawiam z podobaniem :)
Wspomnienia serce rozgrzewają. Pamięć o bliskiej
osobie zachowują. Pozdrawiam serdecznie:)