Mróz
przyszedł cicho
wraz z pełnią
tęgie chłopisko
przeciągnął ciężką dłonią
po strumieniu
bieg wody zatrzymał
to nie wszystko...
zerknął na śpiące
okna domów
ozdobił je paprociami
co niby delikatne firanki
w blasku księżyca
błyszczały
po czym odwiedził
pusty zapomniany
park stary
sypnął garść
srebrnych gwiazdek
na nagie drzew
konary
rankiem zdziwione ptaki
zmarzniętymi łapkami
przytupują
nastroszone pióra
ciepła nie dają
głodne
może ktoś okruszek chleba
lub ziarnko...
ludzie się ulitują
Komentarze (56)
Ptaszki zawsze mają trudno zimą.
Ładny, zimowy wiersz :)
-królowej zimie padnę do kolan
niech go wypędzi z lasu i polan...
mróz się zadziwił zmartwił ogromnie
i zaraz zmalał o kilka stopni
zaciął koniki wskoczył w biegu
i henn odjechał - prosto na biegun"
A niech sobie ten mróz zimuje na biegunie i ludzi
szkoda i zwierząt. Pozdrawiam Marianko:-)
uroczy zimowy wiersz pozdrawiam
a może się z Tobą Marianno posprzeczam,
- może to nie chłopisko, tylko zimny duch niemiłości
czasowo zagościł, w postaci lodowej iskrzącej
królewny, mającej serce już nawet nie z drewna, a z
kosmicznego chłodu?
Nie będziemy gdybać - wiemy i czujemy to po ciarkach
nie z wrażenia, a z powodu niskiej temperatury. Mamy
jednak nadzieję, że i ptaki, i my przetrwamy.
obrazowo...
ludzie się ulitują...no jasne...
lubię zwierzęta, ale nie lubię gdy wchodzą mi w
szkodę, a wchodzą...szczególnie sarny i zające
Ładnie - wychowawczy obrazek :)
Miłego dnia.
Piękny zimowy wiersz w delikatnych słowach ukazałaś
uroki zimy...choć odrobinę poczułam jej
smak...pamiętajmy o ptaszkach i
zwierzątkach...pozdrawiam serdecznie.
U mnie też sypnął, wybielił drogi,
ale nie był ndto srogi.Ładny obrazek namalowałaś.
litości u ludzi coraz mniej ale obrazek bajkowy
namalowałaś , pozdrawiam serdecznie
Ładny przyrodniczy obrazek,
to prawda, że sypnął, szkoda,
że na Boże Narodzenie nie chciał.
Pozdrawiam serdecznie:)