Mroźna panna

Fajny pomysł na wiersz. Brzmi niebanalnie.
Pozdrawiam niedzielnie Jacku.

już powolutku zbliża się ta pani zima
według mnie Jacku nie są potrzebne przecinki przez "a"

pozdrawiam:)

Ewuniu M ja się nie gniewam, te które zostały są ok,
ale moim zdaniem było ich za dużo:)))

Dziękuję Ewo Marszałek.

Acha, i jeszcze bez sensu przecinek po "a" i w ogóle
najlepiej z przecinków zrezygnować całkiem.

Powiem Ci, że mnie się podoba Twój wiersz. Ale dołożę
jak zwykle swoje trzy grosze. Otóż w przeciwieństwie
do Ewy Kosim/ Ewunia, wybacz :-) / nie uważam za
konieczne usunięcie zaimków osobowych, bo wiersz
straciłby swoją formę i przekaz. Natomiast
zastanowiłabym się czy konieczna jest strofa o misiu,
bo ona czyni wiersz mniej poważnym. A trochę szkoda,
bo ładnie przekazałeś myśl. Zlikwidowałabym też
określenie "delikatnie", bo "mroczne" raczej nie bywa
delikatne.
No i jak zawsze - przybijam piątkę :-)

Dzięki Ewuniu:-)))

i jeszcze"ją"bym się pozbyła:)

naprawdę bardzo ładny wiersz, dam Ci radę, czytaj i
czytaj i usuwaj powtórzenia, ja tak robię:)

U mnie wlasnie ta mrozna panna zaczela taniec:) Z
przyjemnoscia czytalam :)

Ewo jestem zadowolony, z każdej choćby małej
wskazówki. Mam wiele pomysłów, lecz trudno sprostać
wszystkiemu naraz. Dzięki wam mam motywację, jednak
bej wciąga. Pozdrawiam cię Ewo serdecznie ci dziękuję.
:-)))

Trochę chłodny ten powiew poezji

przemyśl przepraszam:)

Wiesz Jacku Twoj wiersz jest tak ładny, że wróciłam,
powinieneś unikać powtórzeń przemysł byłyby
ładniejszy, np " wierny jak szary dzień" unikniesz
"tobie"
" zawitał już w korony zatańczył lento" ale to Twój
wiersz. Pozdrawiam serdecznie i nie gniewaj się:))))

Witam wszystkich w niedzielne popołudnie i pozdrawiam
serdecznie, czytających i komentujących moje
przemyślenia:-)))