Mucha
Ciche wahadło w cichym pokoju
Odmierza cicho wspomnienia dni
Słodkie wspomnienia Twego oddechu
Czas cicho,wolno zamienia w łzy
Cicho czekając,w cichym pokoju
Pustkę zapełniam ruchem wahadła
Nie zna nikt ciszy oczekiwania...
Bzyk,bzyk -a co to?- to mucha wpadła
Na szybie mebla cicho przysiadła
I czeka cicho na mój ruch
A ja próbuje wstać od stołu
Ale przeszkodził mi w tym brzuch
Buch!Buch!Upadło co miało upaść
W panice łapiąc wyciągłem dłoń
A gdzieś w oddali ktoś w drzwi puka
Mucha już bzyka - goń mnie ,goń!
Cisza przepadła,stolik na ziemi
Mucha nie ważna,biegnę do drzwi
Zamieram przy nich jak wcześniej mucha
Jak pragnę ciszy,w drzwiach stoisz...TY!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.