Muszla...
Na wydmie, pośród piasków na wpół
zagrzebana,
jest muszla, która śpiewa niczym fletnia
pana,
zbierana w niej latami była wiatrów
mowa,
tą skarbnicą jest zwykła muszla
klozetowa...
autor
M.N.
Dodano: 2019-09-06 12:08:45
Ten wiersz przeczytano 1234 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Ironia palce lizać. Z tej strony nie znałam Cię
Marianie. Zaskoczenie bardzo na tak :-) pozdrawiam
Pozdrawiamy Ciebie przyjacielu i Twoją rodzinkę bardzo
serdecznie...
Ojej...no tak, a tak pięknie się
zapowiadało...pozdrawiam barwami jesieni :)
:)
Świetne, przedni pomysł z tym klozetem...
Pozdrawiam
;)
Nie jedna wydma by opowiedziała co na niej niejedna
muszelka wyrabiała + stawiam serdecznie pozdrawiam
Mam ich sporo w swoim zbiorze, kiedy je oglądam
przypominają mi pobyty nad morzem.
Pozdrawiam :)
Czego to ludzie nie zgubią, w wodach głębokich, a
później ocean wyrzuca, takich rozbitków, ha, ha.
Podoba się, ten przekaz wiersza i dobry humor.
Pozdrawiam.:)
Masz poczucie humoru zakończenie rozbawiło.
bardzo dobra ironia - rozbawiło mnie zakończenie:-)
pozdrawiam
Pełna ironii miniaturka;) Pozdrawiam.
Ha,ha ha super mini.Rozbawiłeś mnie do łez Pozdrawiam.
Witaj Marianie:)
I jak tutaj zagrać
na takiej muszelce,
gdy ktoś zacofany
tak jak w "Konopielce":)
Pozdrawiam:)
Świetne mini ze zaskoczeniem
Pozdrawiam
Czlowiek nie dba o przyrode, przyroda broni sie sama,
swietna ironia:)
niesamowite mini erekcjato
jestem pod wrażeniem