Muza
Moja muza nagle umilkła,
Ciemne chmury zebrała nad głową.
Jak ślepiec błądzę w ciemnościach,
Choć tak pragnę być z tobą.
Ziarenko nadziei zapadło w sen
Zasnęło w serca kąciku.
Niespokojne, zmęczone czuwaniem,
Otuli się płaszczem mroku.
Gaśnie światełko maleńkie,
Co ledwie ze snu wstało.
Zdmuchnięte niczym płomień świecy
Cienistym blaskiem pozostało.
autor
Nalka31
Dodano: 2008-09-01 00:57:42
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
jak widać nie umilkła tak naprawde... całkiem zgrabny
wiersz, czytalam z przyjemnością