Muza wiatrem podszyta...
Wszyscy o niej marzą, niby na wyciągnięcie ręki, ale nie każdy ma przyjemność, aby oglądać jej wdzięki...
Muza ma sukienkę krótką,
pewnie taka u nich moda,
a co będzie, czy nie zmarznie,
jeśli zmieni się pogoda?
Ona jest kapryśną damą,
to przychodzi, to ucieka,
nie pozwoli się przekupić,
stąd daremnie na nią czekasz...
Ona tylko obserwuje,
dywaguje i flirtuje,
Czy już wreszcie pojął pan?
Nie, to szkoda, a to kram...
Ciągle taka jest ruchliwa,
tu przysiądzie, tam pogada,
taka widać jej uroda,
krytykować nie wypada.
Stąd mój apel do poetów,
miejcie serce wciąż otwarte,
bo bez Muzy trudne życie
sami wiecie, nic nie warte.
Komentarze (13)
czasem i muza nic nie pomoże,kiedy dławi strach przed
opętaniem,kiedy ściany zlewają się w pokoju..bardzo
optymistyczny i ciepły utwór,oby więcej takich
Po prostu szok! Wiersz jakby wprost dla mnie (o mnie)
pisany. Temat, klimat z autopsji mi znany...
Dziękuję:)
Muzę mamy w sobie i czasami wierszyk ,,skrobie"...
lekko i przyjemnie się czyta.
Dlatego jest taka szalenie pociągająca, intrygująca,
rozgrzewająca, urzekająca, ekscytująca ... jast taka
jak opisywana przez ciebie muza :-) - owiana
tajemnicą. Piękny wiersz.
Ciekawie przedstawiasz temat - prawdziwy "wykład" na
temat muzy wiatrem podszytej...
Ty ją chyba przekupiłaś , bo na dobre zagościła u
ciebie . Mnie ostatnio opuściła i uciekła tak daleko ,
może jeszcze kiedy wróci , zrosi niebo pod powieką .
Pięknie o poezji , jest kapryśna jak kobieta .
Wiersz czyta się z wielką przyjemnością. Mam tylko
jedną pretensję do autorki. Zbyt długo przetrzymuje tą
muzę u siebie. Proszę pamiętać o tym że my też czekamy
aby nas odwiedziła.
Podoba mi się sposób w jaki opisałaś muzę. Eteryczna,
kapryśna, nieuchwytna - przychodzi, kiedy sama chce,
ale...potrafi wkraść się w łaski i natchniony poeta
wszystko jej wybaczy:)
wiersz bardzo przyjemny w czytaniu :) ciekawy opis
muzy jako prawdziwej kobiety:)
Muza jest kapryśna dama to przychodzi to ucieka -
święta prawda, raz jest, raz jej nie ma. Cały wiersz
super najbardziej przemawia ostatnia zwrotka - apel do
poetów.
Jak zwykle piękne delikatne lekkie pióro. Twoje
wiersze czyta się jednym tchem.
Dobrze że muzy sa nieprzekupne bo C.B.A
miałoby jeszcze trudniejsze zadania a już zludzkimi
sobie nie radzą. Pod apelem się podpisuję +
hmm...ciekawy opis muzy...posiada cechy prawdziwej
kobiety...ładnie napisany wiersz
Racji w tym sporo co zawarte w treści wiersza. Z mużą
łatwiej co napiusać czy stworzyc nawet dzieło. Wiersz
bardzo przyjemny w odbiorze, lekki zgrabny. Ogólna
ocena na tak.