Mydlana bańka.
Piękny, słoneczny
dzień.
Czyste, bezchmurne
niebo.
On i Ona.
My we dwoje.
Dwie samotne
dusze,
chciwe przyjaźni,
dotyku,
miłości.
Ty i Ja.
Oddaję
Ci wszystko
co mam,
Ty mnie
zadowalasz
tym co dajesz.
Sprawiasz,
że moje życie
znów jest
kolorowe.
Choć na chwilę,
choć na jeden
moment.
Pozwalasz,
bym była
szczęśliwa,
a moje szczęście
prysło jak
bańka
mydlana,
przez prawdę.
autor
moja_filozofia
Dodano: 2007-09-28 23:17:24
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.