myśl
Tak jakoś...
Wyglądasz przez okno,
a tam droga cieni
w otchłani ciemności.
Słychać tylko ludzkie głosy
- przenikliwe i jękliwe.
W mroku widnieje jedynie najczystsza
dusza.
Przestworza otwarte przed milionami,
głębia skrywa swą tajemnicę.
Widząc ten obraz nagle odwracasz się,
widzisz sunący na wprost Ciebie
czarny mur.
Co to? - zdziwienie.
Po chwili czujesz ostre bicie serca.
I z zaskoczenia,
Zdajesz sobie sprawe,
że to tylko przerażająca myśl.
Ona nie zna granic...
...bez potrzeby.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.