myśl poety
rozżarzy się
zwolniona smutku skała
warkoczem zdumienia rozświetli
niebytu zakątki
byt tajemnej przestrzeni
błysk komety
nieobjęty czasem
sypnie pyłem szklistym słów
nim skona
autor
MEG
Dodano: 2013-02-26 01:14:24
Ten wiersz przeczytano 1823 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
I ciągle sobie zadaję pytanie: co autor miał na myśli?
Otóż to..
Ale trafnie określiłaś, bo tak jest. Błyśnie - i
jeśli jej nie złapiesz w tym momencie, już po niej.
:)+:)
Więcej metafor nie znaczy lepiej ale, że jest to myśl
poety to już nic nie powiem. Czytam wiersze wybranych
poetów, takich, którzy nie szpikują wiersze
metaforami. Nie zwracaj na mnie uwagi. Wiersz się
podoba i to jest najważniejsze.
Pozdrawiam:))
ok.... dobry cytat dałaś :)
i tak mi się podoba, to co czytam między wersami,
miłego popołudnia
to myśl szybsza od strzały.
bomi - wiesz, ja przywiązuję się do wiersza w fornie w
jakiej powstał, gdybym go zmieniła pod dyktando nie
byłby już mój. U mnie proces powastawania wiersza to
chwila gdy wyławiam ze przestrzeni umysłu ( serca?
duszy? ) tę skałę( zimną jak przeczuł to Jurek ).
Dalszego jej losu nie opiszę, jest ujęta w wierszu.
Może jest dość skondensowany, jak napięcie, które
wtedy czuję. Jeśli ktoś wyczuje linię myśli, zrozumie
mnie. Tyle moich wywnętrzeń.
"Com napisał, napisałem"
/zwolniona smutku skała
warkoczem zdumienia rozświetli
niebytu zakątki/ - w tej frazie aż trzy metafory
dopełniaczowe z inwersjami;
warto przemyśleć, bo zamysł i przesłanie miniatury
bardzo mi się podobają
(chyba że autor preferuje taki styl,
to nie czepiam się), pozdrawiam
czy. Korekta
czym. Jak poniżej.
nam. Literówka.
Byle jakim. Spacja.
Skała. Materia nieożywiona, ba - monolit. Zazwyczaj
bywa zimna w naszej szerokości geograficznej, wszak
nie mamy u nas wulkanów.
O bycie, czy też niebycie ( bo rzeczywistość często
przypomina o bylejakim bycie a więc prawie że
niebycie) przypomina mnam często smutek. A znaki
komety dają do myślenia, zwłaszcza że niedawno spadł
deszcz meteorytów. Słowa....Czy skonają? Czy też są
niczym w eterycznym kosmosie a czy są na naszej
planecie? Wiersz daje całą skalę możliwości
interpretacyjnych. Pozdrawiam serdecznie autorkę.
Jurek
Mogę tylko napisać tyle, że myśl poety bardzo
tajemnicza i nieprzenikniona jak dla mnie. Pozdrawiam
:)