myśl poety
rozżarzy się
zwolniona smutku skała
warkoczem zdumienia rozświetli
niebytu zakątki
byt tajemnej przestrzeni
błysk komety
nieobjęty czasem
sypnie pyłem szklistym słów
nim skona
autor
MEG
Dodano: 2013-02-26 01:14:24
Ten wiersz przeczytano 1822 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Hmmm... zadumałam się. Pozdrawiam
Same niby metafory jeszcze wiersza nie czynią.
Zachwytem,odkrywaniem znaczeń,czasem przeażeniem?
-niepotrzebne skreślić, możliwe dopisać...
Poprzeplatane to zdumienie a z ciekawości zapytam
czym?:)