myśląc o Tobie
Alinie, mojej ulubionej poetce
widzę skalisty brzeg - magiczne fiordy
nasiąknięte barwą zapachem i solą
przypływy odpływy - zmagania z żywiołem
widzę łupinkę oderwaną od drzewa
kwiat zwrócony ku słońcu
bryzę orzeźwiającej poezji
dziewczyno na skraju urwiska
nie patrz w przepaść - nie trzeba
wiem że przeraża głębia i boli
złamane skrzydło - przyjmij moje
z ciepłym wiatrem znad oceanu
Komentarze (48)
Śliczny, bardzo kobiecy wiersz.
Serdeczności, demono:)
Śliczny wiersz dla Aliny!
Pozdrawiam serdecznie :)
Delikatny, sympatyczny wiersz. Kołysze jak tę łupinkę,
pzdr