Myslałam...
Myślałam, że to była ta
cudowna, wyśniona,
prawdziwa, szczera,
trwająca do końca życia…
Myliłam się!
Gdy mówiłam Ci „kocham”
myślałam wtedy sobie, że
to będzie trwało wiecznie
- dziś chodzę po miłości prochach…
Myliłam się!
Myślałam, że to wszystko odwzajemniasz,
że myślisz o tym samym,
tego samego pragniesz.
Wierzyłam, że i Ty mnie bardzo kochasz.
Myliłam się!
Była inna, o pięknych zgrabnych nogach
I choć już wyschła na mym policzku ostatnia
łza
Wątpię, że się dla kogoś liczy to co w
sercu mam!
Nie wierzę już w miłość, która wiecznie
trwa!
Tak chcę mylić się!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.