Myśli
Czarne myśli głębią się na dnie.
Lecz czasami wyślizgują się na wierzch
Czuję się wtedy jak skruszony kamień.
W żaden sposób nie mogę sobie poradzić
One ogarniają moją duszę i ciało.
I ciągle im mało...
W końcu ulegam złej sile i patrzę
Co się ze mną dzieje-gubię myśli,
Nic już nie czuję i wyrządzam krzywdę,
Którą nie wiem czy kiedykolwiek
odpokutuję?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.