Myśli opady
Znowu siedziałem w pracy na steropianie Zatopiony w rymów pianie I musiałem im dać uznanie Pisząc na telefonie za zdaniem zdanie...
Świat się kręci i opada
Łza z policzka spada 11 listopada
Wten czas myślę, że szanować życie to dobra
rada
Cieszę się nim gdy talent rym składa
A gdy kłują Duszę świata wady
Wtedy pomagają kobiecych ramion okłady
Z nią należy trzymać się zasady ogłady
To nie jest rzecz i nie do zabawy
Bywa, że przytłacza widmo naglącej
sprawy
Trzeba jednak pozbyć się obawy
Załatwić to i powrócić do zabawy
Świat zakręcony jak spirale DNA,
A ta nauka nas z mistyki okrada
Sięgając empirycznie prawdy istnenia
sedna
Taka jest moich myśli oprawa
Które gonią słowa, jak ptak owada
By go strawić siada
I tak samo myśl w słowo wpada
Tak powstała rymowana strawa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.