Myśli po słowie
Różne myśli w mojej głowie
biegną jedna za drugą,
słowo po słowie.
Jest gdzieś nadzieja?
czy to złudzenie
tak duszę rozdziela?
Obrazy w oczach emocjonalne
nachalnie się pchają,
czy to normalne?
Jest gdzieś odpowiedź prawdziwa,
niepewna, z wątpliwościami
i szczerze poczciwa.
Usłyszeć jej głos to ukojenie,
zwłaszcza, gdyby się stało
serca spełnienie.
Oczekiwać znaków wiele można było.
Czas się kiedyś skończy,
by powiedzieć "nic się nie narodziło"?
*** Bez znaku nie ma działania, choć słowa piękne a myśl nieokiełznana ***
Komentarze (3)
biegną słowa .. podoba się wiersz :-)
pozdrawiam
Podoba mi się wiersz, dobrze się czyta, a i to co
zawiera zmusza do zastanowienia. Pozdrawiam :)
Ciekawe rozważania w dniu naszego święta... :)
Pozdrawiam ciepło.