MYŚLI WOKÓŁ DEKALOGU ( IV )
"Czcij ojca swego i matkę swoją".
Okazały pomnik
na grobie zbudował
by sprawić wrażenie,
że bardzo szanował.
Faryzeuszowskie
zadośćuczynienie
aby po ich śmierci
uciszyć sumienie.
Szanujmy rodziców
póki jeszcze żyją
marmurowe płyty
draństwa nie ukryją.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-10-11 08:21:37
Ten wiersz przeczytano 738 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Zdzisławie wiara czyni cuda.
Madre słowa
Bardzo wymowny wiersz.Pozdrawiam:)
Nie szanował za życia (chciał ulżyć sumieniu)
wystawił wielki pomnik, ku swemu zadowoleniu
Ktoś pod pomnikiem w niebie się chwali
teraz jesteśmy wielcy ? całe życie mali
Pozdrawiam serdecznie
smutne, ale prawdziwe... w zgrabnej formie
Wymowny wiersz, o miłości na pokaz. Miłego dnia.
Szanujmy rodziców. Ileż głębokiej prawdy. Te pomniki
kryją wiele lez .zasem chcą zagłuszyć sumienie pięknem
marmuru.
Szorstka, niewygodna prawda, polana tym sokiem który
sprawia że krzyczy.